Co się właściwie stało? Krótko mówiąc, najbardziej bolesnym punktem przyjętych zmian jest „podatek od CO2”. Zreformowano system opłat drogowych, aby powiązać wysokość opłaty drogowej z emisją dwutlenku węgla. Obowiązek ten wynika z konieczności wdrożenia zmodyfikowanej europejskiej dyrektywy o eurowinietach (o czym wspomnimy nieco później). Eksperci zwracają jednak uwagę, że cena 200 euro za tonę CO2 w Niemczech jest wyjątkowo wysoka, biorąc pod uwagę, że unijna wartość referencyjna wynosi 100 euro za tonę.
Jeśli liczby te brzmią abstrakcyjnie, to sytuacja wygląda następująco: opłaty za przejazd typową ciężarówką wzrastają o ponad 80%. Oto kolejny przykład: Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa (DIHK) szacuje, że obciąży to gospodarkę kraju dodatkowymi 7,6 miliardami euro rocznie. Choć zmiany miały przyspieszyć dekarbonizację i zachęcić przewoźników do korzystania z pojazdów ekologicznych, eksperci twierdzą, że wybrano najgorszy możliwy moment. Niemiecka gospodarka popada w tym roku w recesję, przewoźnicy operują z wyjątkowo niskimi marżami, a ceny paliw są dalej niestabilne.
Fakt, że Federalne Stowarzyszenie Transportu Drogowego, Logistyki i Utylizacji Odpadów (BGL) rozpoczęło największą w ostatniej dekadzie kampanię medialną mającą na celu zapobieżenie zapowiadanej podwyżce opłat, świadczy o tym, jak ważna jest to kwestia. „Chcemy pokazać społeczeństwu, jak ważny jest transport ciężarowy dla całego społeczeństwa, chcemy, aby obywatele zrozumieli, w jaki sposób towary, których używają na co dzień, docierają do nich ciężarówkami” – stwierdził BGL – ale bezskutecznie.
Nowy model w Austrii i na Węgrzech
Podobnie jak Niemcy, Austria wdroży nowy system poboru opłat drogowychna początku 2024 r. Parametry brane pod uwagę przy obliczaniu opłat drogowych dla pojazdów ciężarowych to liczba posiadanych osi, klasa emisji pojazdu oraz wytwarzana przez niego emisja CO2. Według aktualnych szacunków podwyżki opłat wahać się będą od 1% do 11%.
Podobne zmiany na nowy rok zapowiedziały także Węgry. Pod uwagę brane będą cztery czynniki: liczba osi pojazdu (z zastrzeżeniem, że podział przez liczbę osi zmienił się w porównaniu do obecnego systemu), drogi, po których będzie się poruszał (autostrady lub inne), przemieszczanie się poza lub wewnątrz osiedli oraz kategorię emisji pojazdu. W zależności od tych parametrów określane są koszty za zanieczyszczenie powietrza, infrastrukturę, hałas i emisję CO2 wytwarzaną przez pojazd, które przewoźnik będzie musiał ponieść.
Dyrektywa w sprawie eurowiniety
Jeśli chodzi o opłaty drogowe, nie tylko często ich poziom przyprawia przewoźników o ból głowy a sam system poboru opłat, zasięg użytkowników, a także zasięg dróg są dość zagmatwane. Jak wiemy, opłaty drogowe nie funkcjonują w ten sam sposób we wszystkich krajach Europy.
Celem wspomnianych wyżej zmian w dyrektywie o eurowinietach, które będą wchodzić w życie stopniowo od wiosny 2024 do 2027 roku, jest pobieranie wyższych opłat od ciężarówek, które emitują więcej zanieczyszczeń i ułatwienie tym, które emitują mniej zanieczyszczeń lub w ogóle ich nie zanieczyszczają. Dlatego wszystkie kraje europejskie będą musiały w pewnym momencie uwzględnić w cenie jakiś podatek od emisji CO2.
Płynność – najważniejsze pytanie
Jakie skutki to wszystko może ostatecznie przynieść? Prawdopodobnym jest, że wyższe koszty przewoźników trzeba będzie przerzucić na ceny transportu, które następnie zostaną przeniesione na użytkownika końcowego, czyli konsumenta. Jeśli chodzi o przejście na eko-ciężarówki (co było również zamierzeniem ustawodawców), istnieje niepewność. Sytuacja odwrotna może się zdarzyć, jeśli ze względu na rosnące koszty firmy będą miały mniej pieniędzy na zakup samochodów ciężarowych z alternatywnymi napędami.
Należy jednak nie zapominać, że branża transportowa to „twardy orzech”, który na przestrzeni lat udowodnił swoją odporność i umiejętność znajdowania rozwiązań w różnych kryzysach. Pewne jest, że na tej ścieżce firmy będą musiały jeszcze bardziej uważnie dbać o swoją płynność, a rozwiązania takie jak to, oferowane przewoźnikom przez invoitix mogą okazać się ich potężnym sojusznikiem.